Witam. Jak widać nasza grupka składa się z 7 osobowej grupy,gdzie 6

motorowerów stoi w garażu do użytku. To nie jest liczba, która może nas do

końca satysfakcjonować ta? więc z tego powodu szukamy osób którzy

zaangażują się w rankowe, popołudniowe oraz wieczorne wyjazdy/spotkania.

Nie karamy za to że raz czy tam dwa razy nie mogłeś się zjawić, my to

rozumiemy, ale chcemy aby liczba ta była bardzo duża, aby na drogach było

widać kto jedzie ! Kto chce do nas dołączyć prosimy o kontakt gg ; 6391523

lub 23934205 !

# OKOLICE PIEKAR ! ORAZ GRUPKA PIEKARY RIDERS TEAM – MOŻE WBIJECIE DO NAS BĘDZIE WESELEJ ?

W sobotni wieczór wyjazd był w grupie 4 osobowej.

Trasa była trochę inna niż myśleliśmy :

* Świerklaniec ( Stadion UNIA – Kościół Świerklaniec – Zalew )
* Piekary Śląskie ( Kozłowa Góra – Kopiec-krótki przystanek)
* Radzionków ( Cmentarz – Rynek – Simply-dłuższy przystanek                                                 * Orzech ( Sklep – Żabka – Sklep # przystanki )

W czasie drogi na kopiec spotkaliśmy POLICJĘ która akurat przygotowywała się prawdopodobnie do mierzenia prędkości

Trochę przyhamowaliśmy i baliśmy się aby nie zatrzymali Mateusza gdyż jechał bez świateł

Podejrzanie spoglądali na nas lecz na całe szczęście nas nie zatrzymali.

Zrobiliśmy mały przystanek obok kopca “na papierosa – Sebastian K nie pali !”

Później pojechaliśmy na Radzionków

Weszliśmy sobie do simply aby zakupić sobie prowiant.

Później Przy muzyce zapuszonej z audio w skuterze Łukasza gadaliśmy sobie z 30-40 minut.

Wtedy Rozdzielił się od nas Sebastian “seba” P. który się umówił na imprezę za żabką [ PIWA ITP. ]

W trójkę dokańczaliśmy prowiant, rozmawialiśmy na temat skuterów i pojechaliśmy w stronę Orzecha

Po drodze znów patrol POLICJI stał obok komendy, lecz nas nie zatrzymali

Daleko za kościołem jak kończy się jedno kierunkowa FIAT PANDA
zrobił nam niespodziankę wyjeżdżając na środek drogi.

Mateusz był bliski zderzenia się z tamtejszym autem lecz na całe szczęście w ostatniej chwili go ominął

Sebastian K. ma problemy z hamulcami w skuterze lecz na całe szczęście zdążył zahamować i ominąć stojący na środku drogi samochód.

Łukasz który był za wszystkimi też zdążył zahamować ominąć auto i zatrąbić na tego nieodpowiedzialnego kierowcę ( CO BY SIĘ STAŁO JAKBYŚMY NIE BYLI DOŚWIADCZENI ? )

Kierującym pojazdem FIAT PANDA ( czerwonym ) Miał ponad 50 lat, i zgasło mu z strachu auto

ZABRAĆ TAKIM KIEROWCOM PRAWA JAZDY !

Później stanęliśmy obok sklepu w Orzechu, puszczając muzykę i pojechaliśmy obok żabki aby spotkać się z kolegą który nas opuścił obok simply

Po jakiś 15 minutach znów wróciliśmy obok sklepu w Orzechu,
później przejechaliśmy się jeszcze kawałek i “piątkami” pożegnaliśmy ten pełen atrakcji dzień.